Niech kontuzja nie pozbawi cię pasji – odkryj niezwykłą sztukę walki

Jakiś czas temu spotkałem Anię, której nie widziałem od dłuższego czasu. Zaczęliśmy rozmawiać przy kawie o naszych pasjach z przeszłości. Pamiętałem, że sport był kiedyś jej wielką miłością, szczególnie towarzyskie mecze koszykówki, na które wychodziła co sobotę wieczorem.

Ania spojrzała na mnie z nostalgią w oczach i uśmiechem na twarzy. Wspominaliśmy te niezwykłe momenty pełne energii i radości, kiedy osiągaliśmy wspaniałe wyniki. Dawały ogromną satysfakcję z tego co robiliśmy. Jednak Ania podzieliła się ze mną historią, która diametralnie zmieniła jej życie.

Opowiedziała mi o kontuzji, której doznał kilka lat temu. Któregoś dnia, podczas towarzyskiego meczu koszykówki, wyskoczyła do kosza tak niefortunnie że spadł na parkiet i… coś chrupnęło. Już nie mogła się podnieść.

Od lekarza usłyszała „wyskoki to już nie dla pani”. To było jak kubeł zimnej wody, który spłynął po jej plecach. Potem nastąpiły miesiące rehabilitacji ale ciało wciąż nie  chciało powrócić do wcześniejszej formy. Kontuzja była dla niej nie tylko bólem fizycznym, ale także źródłem frustracji i tęsknoty za tym, co kiedyś sprawiało frajdę. Jednak nie przyszło jej do głowy, żeby po prostu zrezygnować z aktywności fizycznej i ograniczyć się do siedzenia przed telewizorem.

Kilka miesięcy później spotkała koleżankę, która opowiedziała jej o czymś, co mogło przynieść radość z powrotu do formy i umożliwić czerpanie satysfakcji z aktywności fizycznej, nawet bez konieczności rywalizacji z innymi. Opowiedziała jej o I Liq Chuan, niezwykłej tradycyjnej sztuce walki, która pomogła w odzyskaniu kontroli nad ciałem i umysłem. Dowiedziała się, że to nie tylko tradycyjna sztuka walki, ale także bardzo nowoczesne podejście do treningu, że I Liq Chuan opiera się na zasadach kung-fu, Zen i Tai Chi, łącząc techniki walki, medytację i rozwój wewnętrznej siły. Jednak to, co ją najbardziej zainteresowało, to głęboki nacisk na rozwój wewnętrznej siły, zamiast skupiania się jedynie na sile mięśniowej.

Przede wszystkim jednak, dowiedziała się że I Liq Chuan minimalizuje ryzyko kolejnych kontuzji poprzez skoncentrowanie się na wewnętrznej sile. Przez to trening poprawia elastyczność, równowagę i koordynację ruchową bez nadmiernego obciążenia. To oznacza, że można stopniowo wzmacniać ciało i rozwijać się bez obaw o ponowną kontuzję. Co najważniejsze, trening mógł być dostosowany do jej indywidualnych potrzeb i możliwości! To brzmiało aż niewiarygodnie bo inni mówili jej, że kolano nie rokuje większych szans na poprawę i powinna zrezygnować ze sportu.

Ania była zafascynowana tym, co usłyszała. Postanowiła spróbować. Kiedy zaczęła treningi, okazało się, że I Liq Chuan to nie tylko trening fizyczny. To całościowe podejście do zdrowia i dobrostanu. Poprzez medytację i koncentrację, mogła zredukować stres i poprawiać ogólne samopoczucie.

Spotkała innych pasjonatów, którzy również doświadczyli podobnych wyzwań. Wspólnie się motywują, inspirują i osiągają nowe cele. Na własnej skórze doświadczyła, że I Liq Chuan to nie tylko trening fizyczny, ale także okazja do doświadczenia nowoczesnego podejścia do sztuk walki.

Słuchanie jej historii było dla mnie niesamowitym przeżyciem. Ania pozwoliła mi zrozumieć, że nie jestem wyjątkiem na świecie.

Ania nie chce pozwolić kontuzji definiować swojego stylu życia. I Liq Chuan dało jej szansę na rozpoczęcie nowej przygody, która przywróciła radość z aktywności fizycznej. 

Scroll to Top